niedziela, 21 lipca 2013

Joko Orient Express - Orange Delight J171

Czy tego chcemy czy nie, paznokcie pokazujemy cały czas. Przecież jemy, pijemy, gestykulujemy....One mówią o nas więcej niż nam się wydaje. Nie mogłam dłużej spać. Dochodziła 7.00 i oczy odmówiły posłuszeństwa, coś trzeba było zrobić z tym wolnym czasem ;)
Niedzielny poranek a mnie uderzyła do głowy pomarańcza. Na uparciucha nie ma mocnych i tak oto na moich paznokciach zagościł nowy kolor - Orange Delight. Styliści paznokci poczynają sobie coraz śmielej. Ja nie ;P Chyba jestem zbyt leniwa ;P No, ale fakt faktem kolorów mamy całe mnóstwo, ozdób chyba jeszcze więcej! Czasami zastanawiam się co jeszcze zobaczymy na paznokciach. Ale póki co na moich elegancko schnie lakier Joko. Lakier bardzo fajny muszę dodać.

Podoba mi się zwłaszcza to, że kryje za pierwszym razem. I jak widać nie pozostawia prześwitów ani smug. Tak prawdę mówiąc mam go na sobie już drugi raz. Bardzo spodobał mi się kolor :) I sam lakier nie sprawia problemów, nie odpryskuje i nie ściera się. U mnie utrzymuje się ok 4-5 dni. Pędzelek jest genialny, szeroki, wystarczą dwa pociągnięcia i cała płytka paznokcia pokryta jest kolorem. 

Do wyboru mamy 10 pięknych, żywych kolorów. Póki co posiadam J171 jednak nie jest to mój ostatni lakier z tej serii. Już ostrze pazurki na przynajmniej dwa następne kolorki ;P

Cena lakieru to ok 12 zł, poj 10 ml




5 komentarzy:

  1. Hey
    Zostałaś nominowana do nagrody Liebster Blog Award!
    Więcej szczegółów na moim blogu http://poszukiwane-okazje.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście fajny ten lakier nie ma żadnych smug,połysk jest. Tylko nie mój kolorek hehe. Ale na twoich paznokciach wygląda świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :) Też byłam średnio przekonana ale jednak jest na plus :)

    OdpowiedzUsuń