piątek, 11 października 2013

Kto chce takie nagrody?

Zbliża się kolejny numer katalogu, kolejny Program Witamy a w nim nowe nagrody :) I to bardzo fajne nagrody :)
Ostatnio rozmawiałam z jedną dziewczyną, która mocno zastanawiała się nad wstąpieniem do Oriflame. Później otrzymałam smsa, że nie wie jeszcze czy się zapisać, czy nie bo pytała się paru osób i nikt nie chce zamawiać, więc pewnie nie będzie miała Klientów. Hmmm no i co Wy na to? Bardzo częsta wymówka. Gdybym ja pytała czy ktoś chce coś zamówić też pewnie usłyszałabym, że nie. Ale katalog trzeba pokazać, trzeba spróbować :) W mojej miejscowości jest na prawdę bardzo dużo konsultantek, jest to silna grupa i każda ma świetne zamówienia. Gdybym ja poprzestała na samym pytaniu też nie miałabym ani zamówień, ani nikt by nie wiedział, że mam katalog, że jestem sponsorem itp. A jednak zamówienia mam co katalog od 100 do 160 punktów, są to bardzo duże zamówienia tym bardziej, że mieszkam na wsi i tak jak wspomniałam konsultantek jest tutaj na prawdę dużo.
Także myślę Ulu, że warto to jeszcze przemyśleć ;) I zobacz co możesz zyskać już na samym początku swojej przygody z katalogiem Oriflame:)

PROGRAM WITAMY:
CO NALEŻY ZROBIĆ:
1.Zapisać się do Oriflame. W tym celu zapraszam do kontaktu :) - basiawx1@gmail.com
Rejestracja jest zupełnie darmowa. Katalogi i inne materiały otrzymujesz pocztą również za darmo. Wpisowe do Oriflame wynosi aż 1zł!!! i doliczane jest dopiero do pierwszego zamówienia. Próbujesz, nic nie wychodzi, mówi się trudno :) numer wygasa a Tobie pozostają katalogi :) Tyle.

2. Pokazywać katalog tak, aby jak największa liczba osób go zobaczyła i tym samym dowiedziała się,że to właśnie Ty masz katalog. Zapewniam, zebranie zamówienia to już pestka. Przecież każdy używa podstawowych kosmetyków takich jak mydło, szampon, pasta do zębów, żel itp.

3. Złożyć zamówienie i czekać na pierwszą nagrodę. Oczywiście zawsze możesz liczyć na moją pomoc, tak więc zamówienie możemy złożyć razem.

OFERTA NA PIERWSZY TYDZIEŃ KATALOGU

Jesteś już w Oriflame i udało Ci się zebrać 40-punktowe zamówienie? Super! Wykorzystaj to i odbierz zestaw kosmetyków, który jest w ofercie na pierwszy tydzień katalogu :)

DODATKOWA OFERTA

Pokazuj znajomym, sąsiadom, koleżankom, nauczycielom....ulotki katalogowe. Dzięki nim Twoje zamówienie będzie jeszcze większe. Każda kobieta kocha zniżki, zwłaszcza takie :


Zrobiłaś sobie krótką przerwę w zamówieniach? Postanowiłaś wrócić? Super :) Wykorzystaj ofertę specjalnie dla Ciebie:

Traktujesz Oriflame bardziej poważnie, jesteś Sponsorem, zapisujesz inne osoby? W takim razie zobacz co firma ma dla Ciebie:
PROGRAM DLA SPONSORÓW:


W dalszym ciągu obowiązuje PROGRAM LOJALNOŚCIOWY:


Jeżeli jesteś zainteresowana członkostwem w Oriflame powinnaś koniecznie zajrzeć na post, który dodałam już jakiś czas temu :) Są tam podstawowe informacje o tym, jak wygląda praca konsultantki ;)


Kochani, zapraszam do kontaktu i współpracy. Zapraszam tez do odwiedzania mojego profilu na fb oraz funpage Oriuroda---> ORIURODA

Obserwujcie bloga bo z tego co pamiętam już dawno nie było rozdania ;))) Może najwyższa pora to zmienić?





Paczuszka :)))

Dziś przyszła do mnie kolejna paczka a w niej kilka kolorowych kosmetyków:) Jak ja to lubię!

Moje zakupy to:
5x wodoodporne pigmenty
Miss Sporty świetlisty cień do powiek 003
Miss Sporty świetlisty cień do powiek 002
Maybelline pink paletka cieni
Manhattan mocno napigmentowany cień do powiek



W paletce znajduje się pięć mocno napigmentowanych perłowych cieni. Nie jestem fanką"perły", ale i takie cienie są potrzebne :) Zobaczymy jak się będą sprawować cienie po dłuższym stosowaniu :)

Tak prezentują się pigmenty nakładane na sucho. 


Postanowiłam z miejsca wypróbować zarówno pigmenty jak i cienie Miss Sporty. Najbardziej podobają mi się świetliste cienie do powiek MS. Są świetne! Pięknie rozświetlają oko a najfajniejsze jest to, że można je nakładać również na usta :) Nałożone na oko nie zbierają się w załamaniach. Nie wiem jak będą się sprawdzac w makijażach, ale podczas pierwszej aplikacji zauważyłam, że bardzo dobrze rozprowadzają się na powiece, nie zbierają się w kącikach i pięknie rozświetlają oko.


Oprócz nowości użyłam także tuszu Wonder Oriflame oraz pudrowego tuszu do kresek Soft Diffuse  Oriflame.






czwartek, 10 października 2013

Nowość Oriflame- cienie do powiek Very Me Soft- Aqua Blue

Niebieski to mój ulubiony kolor :) Lubię też nowości kosmetyczne, dlatego bez żadnego zastanowienia zamówiłam w obecnym katalogu cienie do powiek Very Me Aqua Blue  kod 26820
Cienie nakładałam na sucho i na mokro. Tusz w tym przypadku to MaxFactor 2000 calorie :)
Sam kolor bardzo mi się podoba. Szkoda tylko, że mam taki nijaki aparat bo w rzeczywistości kolor jest bardziej intensywny.  Oko malowane "na szybko", nie na większe wyjście, nawet nie na mniejsze. Od tak po prostu chciałam Wam pokazać jak prezentuje się nowość Oriflame na powiece. Cienie nie obsypują się podczas aplikacji- to jest bardzo ważne.
Myślę, że był to udany zakup :)





Cena standardowa to ok 14 zł, cena promocyjna ok 8 zł a cena dla klubowiczów jeszcze niższa :)
Zapraszam do kontaktu:
basiawx1@gmail.com 



środa, 9 października 2013

5x tusz do rzęs Oriflame

Kocham długie, gęste i pięknie podkręcone rzęsy. Niestety nie każda z nas została obdarzona gęstymi rzęsami, ale nie jest to powód do zmartwień. Taki problem rozwiąże odpowiednia mascara.
Jednak czy w Oriflame takową znajdziemy? Tak.
Zacznę od najbardziej popularnego tuszu do rzęs - Oriflame Beauty Wonder

Jak widać otrzymał on tytuł kosmetyku wszech czasów. W poprzednich postach możecie zobaczyć jak często i w jakich ilościach jest on zamawiany :) Ja sama również używam tego tuszu i jestem zadowolona. Co prawda nie powala mnie na kolana, ale nie mam też do niego jakichkolwiek zastrzeżeń. Szczoteczka fajnie rozdziela rzęsy, pogrubia i wydłuża. Jest to jedyny tusz Oriflame, który używam i który będę zamawiać. Zachęcam do zakupu, gdyż cena w tym katalogu jest bardzo zachęcająca :)
Niestety jeżeli chodzi o inne mascary nie sprawdziły się w moim przypadku.  

Pora na tusz Hyper Stretch Oriflame.


Tusz absolutnie nie dla mnie.I chociaż mam Klientki na niego, zamawiam może nie często ale raz na jakiś czas to jestem negatywnie do niego nastawiona. Tusz skleja mi rzęsy, tworzy grudki i nie zauważyłam żeby jakoś za specjalnie je wydłużał. Co prawda nie kruszy się  i długo utrzymuje się na rzęsach, ale i tak nie takiego efektu się spodziewałam. Nie będę Was oszukiwać, że jest genialnym kosmetykiem Oriflame bo taki nie jest. Niestety ja jestem na NIE. Pomalowałam nim rzęsy może 3-4 razy i chyba na tym zakończę swoją przygodę z Hyper Stretch. 
Uważam też, że cena jest za wysoka. Cena standardowa to ok 27 zł, w promocji ok połowa. 

Kolejny tusz jaki miałam okazję przetestować to Volume Build.

Można nim malować rzęsy tyle razy ile tylko się da :) warstwa po warstwie. Fajny tusz i co najważniejsze nie kruszy się ani nie obsypuje. Bardzo podoba mi się szczoteczka dzięki której rzęsy są pięknie rozdzielone, pogrubione i wydłużone. Tusz bardzo łatwo można zmyć co również jest ogromnym plusem.  Przed nałożeniem kolejnej warstwy trzeba troszeczkę odczekać ponieważ nie schnie on aż tak szybko. Dlatego jeżeli któraś z Was używa właśnie tego tuszu i uważa, że zostawia ślady na powiekach to moja rada taka: potrzeba odrobinę cierpliwości :) 
Cena również jest na plus, standardowa to ok 29 zł, ale w promocji można go nabyć za ok 15 zł lub też mniej jeżeli posiadasz numer członkowski. 
Chociaż tusz jest fajny i rzęsy pięknie podkręcone to jednak nie jest on dla mnie. Niestety po jego nałożeniu zaczęły szczypać mnie oczy. Kosmetyk został zmyty i teraz leży w kuferku... 

Inny tusz a mianowicie Master Curl przypadł mi do gustu z kilku powodów.

Chociaż jest to od niedawna nowość w katalogach Oriflame, mogłam go już dobrze przetestować. Obiecują nam tutaj efekt podkręcenia do 14 godzin. Nie wiem na ile to prawda bo aż tylu godzin nie trzymałam go na rzęsach ;) jednak muszę przyznać, że świetnie sobie radzi z podkręcaniem rzęs. Tusz utrzymuje się na prawdę bardzo długo na rzęsach, nie tworzy grudek, nie odbija się na powiece. Szczoteczka jak widać na zdjęciu jest typowa dla mascary podkręcającej rzęsy.
Jego cena standardowa to ok 25 zł a w promocji ok 15-16 zł, lub taniej ;)

Pora na ostatni tusz, który wypróbowałam: Wonder Lash Dramatize


Tusz mocno napigmentowany, wydłuża rzęsy i pięknie je podkreśla. Według mnie tusz prawie identyczny jak nasz ukochany Wonder z tą różnicą, że jest po prostu czarniejszy :) Tak, można to zauważyć.  Szczoteczka super rozdziela rzęsy. Używam tuszy nie tylko z Oriflame, ale dzięki tej szczoteczce za każdym razem rzęsy mam super rozdzielone :) Także wykorzystuję ją dosyć często. Tusz szybko schnie na rzęsach tak więc śmiało można nakładać dwie warstwy, jedna po drugiej. Cóż, akurat ta mascara nie zalega w moim kuferku, gdyż nie powoduje podrażnień, rzęsy wyglądają jak sztuczne a ja jestem zadowolona. 
Cena standardowa to ok 29 zł i jak zawsze warto poczekać na promocję :)
Można też dołączyć do Oriflame i kupować dodatkowo sporo taniej.

Przetestowałaś już tusze Oriflame? Może masz odmienne zdanie? Twoja opina pomoże nam wszystkim zapoznać się z kosmetykami Oriflame, pomoże podjąć decyzję o ich zakupie. Czekam na Wasze opinie :)

Jeżeli chcesz dołączyć do Oriflame zapraszam do kontaktu: basiawx1@gmail.com lub na fb :)
Dobrej nocy :*





poniedziałek, 7 października 2013

Pomadki&błyszczyki Oriflame- jak dobrać najodpowiedniejszy kolor

Jak każda z nas bardzo lubię zaakcentować usta delikatnym kolorem lub tez mocno podkreśli je na większe wyjścia. Pomadki, błyszczyki, balsamy do ust wpadają w moje ręce zawsze i wszędzie :)
Dziś chcę Wam pokazać część kolekcji z Oriflame. Tak, część bo prawdę mówiąc nie szukałam reszty w torebkach czy w samochodzie a tam zawsze musi być chociaż jedna :)

Kobiety rzadko używają kolorowych szminek czy błyszczyków. Często nie wiedzą po prostu jaka barwa pomadki pasuje do ich urody. Panie boją się ryzykować bo często źle dobrana szminka  wygląda tandetnie. Dlatego bardzo duża liczba kobiet wybiera błyszczyki o cielistej barwie, takie uniwersalne, pasujące wszędzie i do wszystkiego. Usta błyszczą i jest ok. Ale kobieta zmienną jest a właściwie taką powinna być i warto czasem sięgnąć po pomadkę, odmienić się chociaż na chwilę dla lepszego samopoczucia.


 Żeby pomadka pięknie wyglądała na ustach, muszą być one zadbane a co za tym idzie muszą być gładkie. Dlatego warto poddawać je peelingowi. Taki peeling wykonasz zwykłą zwilżoną szczoteczka do zębów. Nie potrzebny jest żaden specjalny preparat. Równie dobrze na usta działa miód :) Wystarczy, że posmarujesz je na noc miodem a rano zobaczysz jakie masz piękne, miękkie i malinowe usta. Dokładnie tak samo działa nałożony "miodzik", który doda życia spierzchniętym ustom. Może dlatego jest to jeden z najlepszych produktów Oriflame? Jest po prostu genialny.

W obecnie trwającym katalogu nr 14 na str. 8 znajdziecie super promocję :) Koniecznie zajrzyjcie:


Przed nałożeniem pomadki czy błyszczyku na usta przecieram je szczoteczką z odrobiną "miodziku". Dzięki temu bez problemu usuwam spierzchnięty naskórek. Pomadkę nakładam pędzelkiem do tego przeznaczonym.

Jednak wcześniej przed nałożeniem pomadki, pokrywam usta odrobiną podkładu lub pudru. Dzięki temu kolor utrzyma się znacznie dłużej. Zawsze nakładam pomadkę od kącików ust w stronę środka, nigdy odwrotnie. Dzięki temu kontroluję ilość i intensywność koloru a sama szminka nie zbiera się w kącikach ust.W  poradnikach wyczytałam inne  sposoby nakładania pomadki, np od środka. Jednak mam już swoja sprawdzoną metodę i nią sięz Wami dzielę :)

Czy używacie konturówki do ust? Ja przyznaję, zdarza mi się, ale nie często. Natomiast sama konturówka może służyć nie tylko do obrysowywania ust. Namaluj nią pionowe kreseczki, delikatnie rozetrzyj i nałóż szminkę. Konturówka i szminka doskonale się połączą i dzięki temu kolor na ustach utrzyma się o wiele, wiele dłużej niż może się to wydawać :)

Jak dobrać odpowiedni kolor szminki czy błyszczyka?
Najlepiej sugerować się kolorem karnacji czy włosów.

Jeżeli Twoja cera ma jasną i chłodną barwę, masz niebieskie lub jasnobrązowe oczy , włosy w kolorze chłodnego blondu, zimnej czerni lub popielatego brązu wybieraj pomadki we wszystkich odcieniach różu, chłodnej czerwieni lub też maliny.


Jeżeli masz ciepły kolor skóry, zielone, szaro-niebieskie, zielono- niebieskie lub brązowe oczy i włosy blond, rude czy też brązowe o złotym połysku wybieraj pomadki w kolorach: pomarańczowym, brzoskwiniowym, rdzawym, cappucino czy coralowym.
 



Jeżeli Twoja cera jest ciemna, posiadasz oliwkową karnację, czarne lub szare oczy, a włosy o barwie hebanu wybieraj ogniste czerwienie, purpury i bordo.


Jeżeli chcesz kupić pomadkę a wcześniej sprawdzić jej kolor, najlepiej posmaruj testerem opuszek palca. Jest to miejsce, gdzie kolor skóry jest zbliżony do koloru ust.

A ja swoja droga zapraszam do rejestracji do Oriflame, gdzie czekają na Ciebie kosmetyki i akcesoria 23% taniej niż w katalogu :)
Wystarczy skontaktować się ze mną na fb lub napisac na basiawx1@gmail.com





sobota, 5 października 2013

Colour Drop - nowość w Oriflame

Dochodzi godzina 23:00 a ja zamiast przykładać się do snu piszę do Was :) Lubię to. Dziś chciałabym Wam przedstawić pomadkę Color Drop Oriflame, która bardzo przypadła mi do gustu i cenowo i kolorystycznie, ale nie tylko.
Pomadka precyzyjnie rozprowadza się na ustach, nadaje im idealne kontury a to wszystko dzięki temu, że jej kształt "naśladuje kobiece usta". Tak obiecuje producent i rzeczywiście tak jest. Moje zdjęcia są beznadziejne, ale jest to dowód, że pomadkę posiadam i jest już dosyć zdeformowana ;) Używam jej bardzo często. A odkąd jej wypróbowałam należy do moich ulubionych.




Tak wyglądała zaraz po wyjęciu z opakowania :)




Aż 91% kobiet zaobserwowało natychmiastowy efekt nawilżenia ust. To prawda. Pomadka świetnie nawilża usta, są tak jakby mokre :) i taki efekt utrzymuje się na prawdę długo. Nie trzeba co chwila szukać jej w torebce ponieważ kolor utrzymuje się kilka godzin na ustach.
Pomadka dostępna jest w ośmiu kolorach.

Niestety w tym momencie posiadam tylko jeden kolor - Melting Pink, ale przy drugim zamówieniu skuszę się na dodatkowe dwa odcienie i obiecuję się z Wami podzielić wrażeniami ;)
W tym Katalogu  pomadkę możecie nabyć za ok 13 zł o ile posiadacie numer członkowski. Kto jeszcze go nie ma zapraszam do kontaktu na basiawx1@gmail.com 
Dzięki darmowej rejestracji wszystkie produkty będziecie mogły zamawiać 23% taniej. I na tym to polega :) Cena standardowa pomadki to ok 20 zł

Kolory:

26904- Beige Dew

26905- Rose Elixir

         26906- Peach Sensation

    26907- Melting Pink

          26908 - Drop of Fuschia

   26909 - Liquid Red

      26910 - Glossy Berry

          26911 - Brown Fusion


Szczerze polecam Wam wypróbowanie pomadki Colour Drop. Jej aplikacja  to nakładanie na usta balsamu w pięknym kolorze :) Przynajmniej takie są moje odczucia. Jest to pierwsza pomadka Oriflame, która tak przypadła mi do gustu a mam ich sporo :) Ale o tym innym razem.

Uf, zadanie zakończone :).... a teraz pora ułożyć się smacznie do snu. I Wam życzę dobrej nocy :) Buziaki :*




piątek, 4 października 2013

Pudrowy tusz do kresek Oriflame - MUST HAVE

W zeszłym katalogu skusiłam się na zakup pudrowego tuszu do kresek Soft Diffuse. Jest to świetny kosmetyk dla każdej dziewczyny, która stawia pierwsze kroki w rysowaniu kresek na powiece :) 
Konsystencja kosmetyku przypomina sypki puder bardzo mocno napigmentowany z delikatnym efektem rozświetlenia. 




Opakowanie przypomina tradycyjny eye liner. Jednak starczy na baaaardzo długo :) Przy nakładaniu kosmetyku trzeba zwrócić uwagę na jego ilość, ponieważ przy nakładaniu większej ilości kosmetyk może się obsypywać. Dlatego warto wcześniej wypróbować kosmetyk i zobaczyć jaka ilość będzie najodpowiedniejsza :)



Kolor, który ja posiadam to Brown Mauve 26568. Podoba mi się aplikator, który ułatwia nałożenie kosmetyku. Możesz nim narysować mocną, wyrazistą kreskę lub też lekką kreskę, która z łatwością rozetrzesz i otrzymasz tym samym efekt przydymionych oczu.

Cena w katalogu to ok 23 zł. Warto jak zwykle poczekać na cenę promocyjną która wynosi ok 17 zł a po zapisaniu się do Klubu Oriflame  ok 14 zł :) 

Kiedy opanujesz sztukę malowania kresek kredka lub pudrowym tuszek do kresek z łatwością namalujesz kreskę flamastrem :) To tylko kwestia czasu. 

A oto podpowiedź jak namalować kreskę na górnej powiece.
Czego będziesz potrzebować:
- czarna kredka
- czarny eyeliner 
- tusz do rzęs
- matowy cień do powiek w cielistym kolorze

Na  całą powiekę nałóż cień, który ładnie wyrówna koloryt skóry. A teraz tworzymy pierwsze dzieło sztuki na naszej powiece- kreskę, nierówną, nieidealną, ale ważne, że próbujemy. 
Nie jednym pociągnięciem kredki bo dla osób, które pierwszy raz robią kreskę i tak efekt będzie marny. Tak więc miękką czarną kredką próbujemy namalować kreskę wzdłuż linii rzęs, kawałek po kawałku. Osobiście kiedy uczyłam się malować kreski na samym początku rysowałam na górnej linii rzęs kropeczki, które starałam się ze sobą połączyć. Koślawo mi to wychodziło, ale praktyka...i na tym własnie się skupmy :)
Co jest bardzo ważne, podczas malowania kreski nie rozciągaj zbytnio powieki, ogranicz to do minimum. Kiedy już namalowałaś kreskę na górnej linii rzęs, nie ważne czy jest ona bardzo koślawa :) przystąp do drugiego etapu. Jeżeli widzisz, że kreska którą wcześniej namalowałaś kredką jest w jednym miejscu cieńsza a w innym grubsza, po prostu rozetrzyj ją suchym patyczkiem. 
Teraz już pójdzie z górki. Namalowaną kredką kreskę popraw eyelinerem najlepiej we flamastrze. Jest on najłatwiejszy w użyciu. Przynajmniej dla mnie :) Jeżeli chcesz osiągnąć efekt kociego oka, znów użyj kredki i namaluj nią trójkącik po zewnętrznej stronie oka. Jeżeli efekt Ci odpowiada, znów popraw ją eyelinerem. Teraz pozostaje tylko wytuszowanie rzęs.
Nie udało się za pierwszym razem? Za drugim też nie? Za trzecim się uda :) Ważne żeby próbować bo samo się nie zrobi. 

Pudrowy tusz do kresek jest idealnym kosmetykiem, który sprawdzi się w nauce rysowania kresek. Wiem, bo dzięki niemu moja  Klientka sama już maluje sobie kreski :)
Teraz pora na Ciebie :)

Jeżeli masz jakieś pytania lub chcesz dołączyć do Oriflame napisz do mnie :)
basiawx1@gmail.com