piątek, 4 października 2013

Pudrowy tusz do kresek Oriflame - MUST HAVE

W zeszłym katalogu skusiłam się na zakup pudrowego tuszu do kresek Soft Diffuse. Jest to świetny kosmetyk dla każdej dziewczyny, która stawia pierwsze kroki w rysowaniu kresek na powiece :) 
Konsystencja kosmetyku przypomina sypki puder bardzo mocno napigmentowany z delikatnym efektem rozświetlenia. 




Opakowanie przypomina tradycyjny eye liner. Jednak starczy na baaaardzo długo :) Przy nakładaniu kosmetyku trzeba zwrócić uwagę na jego ilość, ponieważ przy nakładaniu większej ilości kosmetyk może się obsypywać. Dlatego warto wcześniej wypróbować kosmetyk i zobaczyć jaka ilość będzie najodpowiedniejsza :)



Kolor, który ja posiadam to Brown Mauve 26568. Podoba mi się aplikator, który ułatwia nałożenie kosmetyku. Możesz nim narysować mocną, wyrazistą kreskę lub też lekką kreskę, która z łatwością rozetrzesz i otrzymasz tym samym efekt przydymionych oczu.

Cena w katalogu to ok 23 zł. Warto jak zwykle poczekać na cenę promocyjną która wynosi ok 17 zł a po zapisaniu się do Klubu Oriflame  ok 14 zł :) 

Kiedy opanujesz sztukę malowania kresek kredka lub pudrowym tuszek do kresek z łatwością namalujesz kreskę flamastrem :) To tylko kwestia czasu. 

A oto podpowiedź jak namalować kreskę na górnej powiece.
Czego będziesz potrzebować:
- czarna kredka
- czarny eyeliner 
- tusz do rzęs
- matowy cień do powiek w cielistym kolorze

Na  całą powiekę nałóż cień, który ładnie wyrówna koloryt skóry. A teraz tworzymy pierwsze dzieło sztuki na naszej powiece- kreskę, nierówną, nieidealną, ale ważne, że próbujemy. 
Nie jednym pociągnięciem kredki bo dla osób, które pierwszy raz robią kreskę i tak efekt będzie marny. Tak więc miękką czarną kredką próbujemy namalować kreskę wzdłuż linii rzęs, kawałek po kawałku. Osobiście kiedy uczyłam się malować kreski na samym początku rysowałam na górnej linii rzęs kropeczki, które starałam się ze sobą połączyć. Koślawo mi to wychodziło, ale praktyka...i na tym własnie się skupmy :)
Co jest bardzo ważne, podczas malowania kreski nie rozciągaj zbytnio powieki, ogranicz to do minimum. Kiedy już namalowałaś kreskę na górnej linii rzęs, nie ważne czy jest ona bardzo koślawa :) przystąp do drugiego etapu. Jeżeli widzisz, że kreska którą wcześniej namalowałaś kredką jest w jednym miejscu cieńsza a w innym grubsza, po prostu rozetrzyj ją suchym patyczkiem. 
Teraz już pójdzie z górki. Namalowaną kredką kreskę popraw eyelinerem najlepiej we flamastrze. Jest on najłatwiejszy w użyciu. Przynajmniej dla mnie :) Jeżeli chcesz osiągnąć efekt kociego oka, znów użyj kredki i namaluj nią trójkącik po zewnętrznej stronie oka. Jeżeli efekt Ci odpowiada, znów popraw ją eyelinerem. Teraz pozostaje tylko wytuszowanie rzęs.
Nie udało się za pierwszym razem? Za drugim też nie? Za trzecim się uda :) Ważne żeby próbować bo samo się nie zrobi. 

Pudrowy tusz do kresek jest idealnym kosmetykiem, który sprawdzi się w nauce rysowania kresek. Wiem, bo dzięki niemu moja  Klientka sama już maluje sobie kreski :)
Teraz pora na Ciebie :)

Jeżeli masz jakieś pytania lub chcesz dołączyć do Oriflame napisz do mnie :)
basiawx1@gmail.com




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz