Wiem sama po sobie jak ciężko zabrać się za ćwiczenia. Po ciąży został mi brzuszek, który niestety ciężko zgubić. Mam na plusie ok 4 kg, to dużo i nie...Gdyby te 4 kg to były mięśnie byłoby idealnie :) Same ćwiczenia to nie wszystko. I tutaj z pomocą przychodzi nam mnóstwo kosmetyków przeróżnych firm, które aż "biją się" o klientów. Jest ich coraz więcej i są ponoć coraz lepsze.
Ja Wam powiem tak, nie wierzę w żadne cuda. Jeżeli ktoś mi powie, że po nałożeniu kremu na brzuch czy serum na uda efekt jest natychmiastowy w życiu w to nie uwierzę. To stek bzdur. Nie przytyjesz w ciągu jednego dnia i w ciągu jednego dnia nie schudniesz. Nie poprawisz wyglądu skóry w ciągu jednej aplikacji kremu, jeżeli nie dbałaś o to przez dłuższy okres. Tak się nie da. Wszystko wymaga czasu.
Staram się ćwiczyć przynajmniej 5* w tygodniu. Raz więcej raz mniej. Staram się dobierać tak ćwiczenia aby poczuć palący każdy mięsień :) I dodatkowo stosuję kosmetyki Oriflame. Zdecydowanie jak dla mnie numerem I jest serum antycellulitowe Perfect Body.
W tym momencie kończę drugie opakowanie. W opakowaniu znajduje się 14 kapsułek. Wystarczają mi na miesiąc stosowania. Połowa kapsułki starcza mi na dwa uda i pośladki ;P Serum + ćwiczenia = zadowolenie w 100% :)
Zaraz po nałożeniu czuję na skórze takie mrowienie i delikatny chłód. Przyjemne uczucie. Mija drugi miesiąc odkąd stosuję serum i mogę powiedzieć, że skóra jest bardziej napięta a cellulit jest mniejszy. Z cellulitem nie miałam jakiegoś większego problemu a po ciąży był niewielki co mnie bardzo cieszy. Teraz dodatkowo każdego dnia staram się dobrze wmasować serum w uda i pośladki. Cóż, ja jestem zadowolona. Ale tak jak mówię nie ma cudów, potrzeba czasu, skórę trzeba regularnie masować, potrzeba wytrwałości i będzie dobrze :)
Cena serum to 119 zł- cena katalogowa. Jest to duża kwota, po rejestracji sporo mniejsza.
Warto też przeglądać katalogi i upolować serum za ok 70 zł, bo i taka cena była. Oczywiście po rejestracji cena spada w dół bez względu na to czy jest promocja na kosmetyk czy też jej nie ma.
Nowością w Oriflame jest serum antycellulitowe Bioclinic.
Nie miałam okazji jeszcze go wypróbować. Póki co pozostaje wierna mojemu serum ;) Co nam obiecują? Obiecują nam redukcję skórki pomarańczowej o silnym działaniu wyszczuplającym, czyli obiecują to co każdy :) Jedyne wyjście wypróbować. A może któraś z Was posiada już ten kosmetyk i podzieli się z nami swoją opinią? Będziemy wdzięczne :)
Oprócz kremów, serum i ćwiczeń bardzo ważne jest zdrowe odżywianie. Właściwie jest to najważniejsza rzecz :) Ciężko odmówić sobie słodyczy, fast foodów, czy potraw smażonych. Jednak warto czasami o nich zapomnieć a z czasem wykluczyć je w większości bądź całkowicie z codziennego menu i spożywać więcej produktów zawierających surowce balastowe- produkty pełnoziarniste, warzywa owoce.
Pij dużo wody. Zamień napoje kolorowe, napoje gazowane na wodę mineralną z dodatkiem cytryny :) Świetna jest też zielona herbata. Nie każdy ją lubi, ja mam to szczęście, że mi smakuje ;)
W katalogach Oriflame oraz na stronie internetowej znajdziecie żele antycellulitowe, kremy, serum...Przeglądajcie katalogi bo ceny są na prawdę różne.
Zachęcam również do rejestracji i tym samym do kontaktu ze mną :)
Miłego dnia :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz